piątek, 15 marca 2013

Pierwsza pomoc - akcja blogowa

A wszystko zaczęło się od prostego pytania ...

Gdyby Twoje dziecko miało wypadek, jak byś mu pomogła?

A czy Twoje dziecko umiałoby pomóc Tobie?

Niestety odpowiedź była negatywna i z tej odpowiedzi zrodził się pomysł.
 Najpierw na  popołudnie z chłopcami a potem ...

Potem na akcję blogową.
 Bo może nie tylko ja odpowiadam negatywnie.
Wiem ...jest akcja Owsiaka w szkołach, profesjonalna i bardzo pomocna.
Ale tak niewiele trzeba, żeby pewne sytuacje weszły w nawyk .

I oto chodzi w moim pomyśle.
Nie ograniczajmy się tylko do wiedzy zdobytej przez dzieci w szkole.
Tak wiele czasu poświęcamy, aby nauczyć je ciekawości świata, eksperymentów, matematyki, pokazać ciekawy świat książek.

A bezpieczeństwo?

Proponuję Wam szybki kurs. 
Sprawdzony przez Inspektora BHP (dzięki Maćku).
Moim chłopcom bardzo się podobało. 
A chcę powtarzać z nimi te wiadomości raz w miesiącu.
I Was gorąco zachęcam.

Nie jestem zwolennikiem akcji łańcuszków, zabaw blogowych zajmujących masę czasu.
Ale są akcje jak np. Robótka. Rewelacyjna niesamowita reakcja blogerów.

Mam nadzieję, że kogoś z Was ten post nakłoni do przetrenowania pierwszej pomocy z dziećmi w warunkach domowych. A może włączycie się do akcji i zaczniecie oglądać kurs cyklicznie ? 
Zachęcam też do umieszczenia poniższego zdjęcia (żaden ze mnie grafik a jak widać miłośnik lego) na waszych blogach i podlinkowania akcji. 

Ćwiczmy z dziećmi w trosce o ich bezpieczeństwo.



A teraz kurs

SPRAWDŹ CZY NIC CI NIE ZAGRAŻA
UWAŻAJ NA KABLE Z PRĄDEM


BO TY TEŻ MOŻESZ BYĆ OFIARĄ



SPRAWDŹ CZY NIC CI NIE ZAGRAŻA
UWAŻAJ NA RUCHOME PRZEDMIOTY


BO TY TEŻ MOŻESZ BYĆ OFIARĄ



SPRAWDŹ CZY NIC CI NIE ZAGRAŻA
UWAŻAJ NA ZAMKNIĘTE POMIESZCZENIA


OTWÓRZ OKNA I DRZWI



BO TY TEŻ MOŻESZ BYĆ OFIARĄ

 


SPYTAJ CZY CI POMÓC?

 

 WEZWIJ POMOC
112 LUB 999


POWIEDZ



SPRAWDŹ ODDECH





GDY ODDYCHA UŁÓŻ RĘKĘ POD KĄTEM PROSTYM


 TO JEST KĄT PROSTY

 

WŁÓŻ RĘKĘ POD BRODĘ


 UGNIJ KOLANO


ZŁAP ZA RAMIĘ I KOLANO

 


PRZEWRÓĆ NA BOK


ODCHYL GŁOWĘ DO TYŁU

 

GDY NIE ODDYCHA ZNAJDŹ MOSTEK


UCIŚNIJ 30 RAZY MOSTEK
NIE ZGINAJ ŁOKCI


ĆWICZ TYLKO NA MANEKINIE
  ZROBIONYM Z NP. PIŁKI

 

ZATKAJ NOS I WYKONAJ 2 WDECHY
OBSERWUJ CZY KLATKA PIERSIOWA SIĘ PORUSZA



ĆWICZ TYLKO NA MANEKINIE


 I link do kursu w Power Poincie. Realizacja mama i chłopcy :)
Dzięki Frajdzie wiem już jak udostępnić plik :)

PREZENTACJA
ZAPRASZAM DO UCZESTNICTWA W AKCJI


I do poczytania u Buby









50 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. :) i fajna zabawa zapewniam ...choć najbardziej niestety podobało im się wymyślanie potencjalnych wypadków ...ach dzieci :)

      Usuń
  2. Muszę się nad tym zastanowić, czas edukować dziecko od przedszkola....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo wiadomo, że taki maluch nie da rady nas uratować ale przynajmniej wezwie pomoc, albo zapamięta na przyszłość

      Usuń
    2. Dokładnie, żeby przynajmniej umiał zadzwonić pod 112 .....

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Z największą przyjemnością PROSZĘ :)

      Usuń
    2. Może przy okazji: http://bajdocja.blogspot.com/search/label/pierwsza%20pomoc

      Usuń
  4. Nie wiem jak umieścić prezentację power point. hm ... ktoś pomoże?

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że zapoczątkuję pospolite ruszenie blogowe

      Usuń
  6. Jestem pod wielki wrażeniem. Możemy pomysł adoptować?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, właśnie o to chodzi. Bardzo liczę, że zaczniecie przeklejać banerki z linkiem do tego posta lub prezentacji i ćwiczyć z dziećmi.

      Usuń
  7. Jaka ty mądra mama jesteś! Pomysł z takim manekinem powinnaś opatentować! Muszę też takiego zrobić, oczywiście na pięcie napiszę mu: Prawa autorskie: Lasche and Synowie Dwaj!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kalinko prawa autorskie należą się w 100% do naszego malucha a manekin wbrew pozorom jest ...Pigmejem :)) Wiem wiem ...nie widać tego ...ale wkrótce zobaczycie go na naszych urodzinach dookoła świata w zupełnie innej roli :)))

      Usuń
  8. jak zawsze niezwykle inspirujący wpis :)za każdym razie niezmiennie się cieszę, że trafiłam na Twój blog, nasze życie stało sie ciekawsze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję, to niezwykle miłe co piszesz :)

      Usuń
  9. Bardzo dobra inicjatywa!
    Z tym otwieraniem okien to trzeba uważać, bo w przypadku pożaru lepiej ograniczyć dostawy tlenu ;) Ale ogólnie świetnie to przygotowałaś! Wrzucę obrazek do Polecanych u mnie na blogu :)

    Przy okazji zapraszam serdecznie do udziału w konkursie.
    http://www.wnetrzazewnetrza.pl/2013/03/konkursowa-kapibara.html
    Można wygrać wspaniałe nagrody od sklepu Kapibara!

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magdo o pożarze powiedziałam jedno jak zobaczycie ogień to uciekać i wezwać pomoc :)) Ale masz 100% racji i dziękuję za zaproszenie na konkurs

      Usuń
  10. Są serwery, na których można umieścić - wrzucić za darmo plik. Wtedy dostaje się do niego link i ten link zamieszczasz na blogu.
    A jeszcze lepiej, jeśli masz konto na Google jest tam przestrzeń dyskowa, na której możesz umieszczać dowolne pliki i je udostępniać publicznie. Kliknij na słówko "Dysk" (na czarnym pasku, między "Gmailem" i "Kalendarzem", potem "Utwórz" i tam można wkleić plik z Twojego komputera. generuje link, Ty decydujesz czy go udostępniać publicznie, czy inaczej. Popróbuj:)

    Pomysł fajny, obrazki super, rzeczywiście z tym otwieraniem okien można mieć trochę zastrzeżenia.

    A jeszcze mozna zrobić 2 część tego szkolenia, o ukąszeniach robali, skaleczeniach itd. Ach, jak mi sie podoba ten cały pomysł! Ale wklejać obrazek, to juz innym razem, bo dziś za późno, dobranoc.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Frajda wielkie dzięki sprawdzę jak dodać przez google. Robale i skaleczenia mówisz ? świetny pomysł. Już wkrótce zatem kolejna seria :))

      Usuń
  11. genialne!!!! na pewno warte powtórzenia w domu u każdej z nas.
    w brew pozorom to właśnie tam zdarza się duża część nieszczęśliwych wypadków. ostre przedmioty, ogień czy nawet zwykłe zakrztuszenie...
    a swoją drogą, to niejednokrotnie przez myśl przebiega mi chęć zakupu do domu gaśnicy, choćby samochodowej. choć szczerze mówiąć, jeszcze nie widziałam by ktoś z moich znajomych takową posiadał...:/

    OdpowiedzUsuń
  12. genialne!!!! na pewno warte powtórzenia w domu u każdej z nas.
    w brew pozorom to właśnie tam zdarza się duża część nieszczęśliwych wypadków. ostre przedmioty, ogień czy nawet zwykłe zakrztuszenie...
    a swoją drogą, to niejednokrotnie przez myśl przebiega mi chęć zakupu do domu gaśnicy, choćby samochodowej. choć szczerze mówiąć, jeszcze nie widziałam by ktoś z moich znajomych takową posiadał...:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aricia moja kochana, po pierwsze strasznie się cieszę, że jesteś. Po drugie dziś wysmaruję CI wielkiego maila i szczerze mówią zakup gaśnicy za mną chodzi od pożaru u Nelci no i ...się nie mogę wziąć w garść.

      Usuń
    2. :D
      bywam dość regularnie, tylko nie zawsze się odezwę!
      niekiedy nie mam jak, bo np. podglądam na szybko przez telefon. niekiedy wpadam, jak po ogień, bo wiesz, zalatana jestem;)
      a najczęściej, to po Twoich wpisach staje mi klucha w gardle i jakoś tak mokro się w oczach robi ...sama rozumiesz, jak tu odpisać, jak ostrości złapać nie można !!!!!

      Usuń
  13. Fantastycznie to zrobiliście!
    Najbardziej mnie urzekła prezentacja kąta prostego :)
    BRAWO!

    jak tylko wróci Jarecki pomęczę go o banerek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że u Was bez Jareckiego ani rusz ...ups można ewentualnie przenieść szafy ... TRZY ...WOW to jest wyczyn :))

      Usuń
    2. U nas w domu każdy robi to, do czego najlepiej się nadaje ;)

      Usuń
  14. Nie uwierzysz, ale 2 dni temu bawiłam się własnie z moim Tymkiem w pierwszą pomoc :O Pracuję w szkole medycznej i nasi uczniowie właśnie chodzą do innych szkół uczyć dzieciaki :) A sama w tym tygodniu również idę na kurs pierwszej pomocy :) Świat jest mały :)))
    Kurs bombowy zrobiliście!
    Pozdrawiam serdecznie
    Monika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj świat mały :) a ja uwierzę, bo nie raz łapałam się na tym, że wchodząc na czyjegoś bloga widziała dokładnie to co robiłam wcześniej z chłopcami :)) No i cieszę się, że jako profesjonaliście podoba Ci się nasza prezentacja

      Usuń
  15. wow super pomysł i jaki przydatny, nie wiem czy chłopcy nie za mali, ale czas temat z nimi oswajać, pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  16. Nigdy nie jest za wcześnie :)) można najpierw ćwiczyć z maluchami tylko uciśnięcia albo pozycję boczną :) Również pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Lasche, jak zwykle mistrzostwo w przekazie i sprawa ważna!! Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marto zgadzam się w 100%, że to ważna sprawa i cieszę się, że forma Ci się podoba :)

      Usuń
  18. świetna akcja, odświeżyłam sobie kurs pierwszej pomocy - chodziliśmy chwilę przed pojawieniem się Ewki, razem z M., na kurs ratowania dorosłych, a potem na kurs ratowania niemowląt i małych dzieci... bardzo szybko umyka ta wiedza! my na razie nauczyliśmy Ewę tego, jak się nazywa i gdzie mieszka, ale przyjdzie czas i na taki kurs.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. TO podstawa a reszta rzeczywiście trochę później, choć na misiu może trenować uciski :))

      Usuń
  19. Qrcze!!! to jest rewelacyjny pomysł:)))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  20. ja przeszkoliłam z dzwonienia pod telefon alarmowy
    ale dałaś mi do myślenia z tą reanimacją

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby się nie przydało ale warto mieć wiedzę :)

      Usuń
  21. trafiłam dopiero dzisiaj, ale podpinam się pod akcję...

    OdpowiedzUsuń
  22. Super! Posłałam w poście dalej w świat ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. dopiero teraz zobaczyłam ten post i jestem pod ogromnym wrażeniem

    OdpowiedzUsuń
  24. świetny pomysł, muszę przeprowadzic taką akcję z rodzeństwem!

    Pozdrawiam Try to design
    i zapraszam do nietypowego wyzwania TUTAJ

    OdpowiedzUsuń
  25. no ja dopiero u Was to przeczytałam i powiem tak
    BOSKO!!!!!
    u nasz dziecko na warsztat z pierwszej pomocy
    http://www.biesydwa.pl/2014/06/warsztat-pierwszej-pomocy.html

    Polecam zakupić manekina - taki jak u nas na zdjęciach bo przydaje się do nauki - jest to taki jak w Ratujemy Uczymy Ratować organizowane dla szkół przez WOŚP.

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetny reportaż. Chłopcy uczyli sie przez zabawę, a tak jest najlepiej. Siebie też trzeba edukować razem z dziećmi. :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Super edukacja dzieci jak zachować się w wyjątkowych sytuacjach jest bardzo istotnym punktem edukacji !

    OdpowiedzUsuń
  28. Super! Świadomość że najmłodsi w naszym społeczeństwie są tak edukowani sprawia, że czuje się bezpiecznie

    OdpowiedzUsuń