Od eksperymentów wodnych płynnie przeszliśmy do roślin ...wiosna idzie :)
Oto eksperymenty wyjaśniające jak "działa " roślina :) czego potrzebuje do życia ...
Eksperyment 1 - rzeżucha, czyli czego potrzeba roślinom
Na 3 talerzykach (u nas zgodnie z zasadą recyclingu na podstawkach z tworzywa - pianki, na których zwykle umieszcza się mięso kupione w gotowych opakowaniach) umieszczamy 4- 5 warstw ręczników papierowych
Następnie przy pomocy foremek do ciasta tworzymy wzory z ziaren rzeżuchy
Jeden z talerzy umieszczamy w szafce i podlewamy codziennie, dwa pozostałe ustawiamy w słonecznym miejscu, ale podlewamy tylko jeden z nich. Nasze wyniki:
Od lewej:
- nie podlewane ziarna mimo słońca nie urosły
- ziarna podlewane i stojące w słońcu puściły zielone listki (niestety za dużo ziaren wysypaliśmy i o wiele dłużej musieliśmy czekać na wyniki)
- ziarna schowane w szafce a podlewane wyrosły najszybciej ale były żółte a z czasem prawdopodobnie zgniłyby
Dzieci przedstawiły wnioski w formie rysunków
Eksperyment 2 - fasola, czyli jak zbudowana jest roślina
Fasolę moczymy 24h w wodzie.
Ten eksperyment miał swoją bajkową historię. Był sobie samotny i smutny słoik. Mieszkał na półce w kuchni. Pewnego dnia kucharce wysypały się dwa ziarenka fasoli. Słoik zawołał, czy nie chciałyby z nim dzielić półki. Ziarenka chętnie się zgodziły, ale powiedziały, że lubią spać w wygodnych łóżeczkach, więc słoik wypchał swoje wnętrze serwetkami papierowymi.
A potem ziarenka wskoczyły do niego. Usadowiły się na brzegach, bo lubiły widzieć świat przez szkło słoika. A potem spadł deszcz (dzieciom spodobała się rzecz jasna najbardziej ta część :) ).
Potem schowaliśmy słoiki na kilka dni w ciemne miejsce podlewając codziennie. A oto wyniki.
Nazwaliśmy wszystkie części rośliny a później wyruszyliśmy na wycieczkę, aby sprawdzić wiedzę w terenie.
Część z okazów trafiła do naszych zeszytów obserwacji. Czekają na opisy wykonane przez dzieci.