piątek, 2 sierpnia 2013

Dzień 7, 8, 9, 10 - Białowieża, Kruszyniany, spływ Biebrzą, Krutyń

Niestety dopadł mnie kompletny brak czasu :))
I dostępu internetowego. 
Ale już jestem. Choć ciałem już o wiele dalej,
 to duchem wracam nieustannie na wschodnią granicę.
Nic nie zmieniło się od tego , tego i tego posta.
Podlasie to moja miłość.


Szlak tatarski


Spływ na tratwach Biebrzą - zaczęła się wodna część naszej podróży co niezmiernie ucieszyło chłopców (z dużym - mężem na czele ;) )




Mazury na canoe




8 komentarzy:

  1. Taki wypad to musi być frajda dla dzieciaków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu powiem szczerze, że nie tylko dla nich :))

      Usuń
  2. My poznalismy Podlasie dopiero w tym roku. Rozumiem Twoją miłość!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To niesamowite ile jest tam starego budownictwa w całkiem niezłym stanie. Szykujcie się na tony zdjęć podlaskich chat :))

      Usuń
  3. Fantastyczna wyprawa! Podlasie rządzi ;) ach!

    OdpowiedzUsuń