To był dzień - wyzwanie. Założyliśmy sobie, że pokonamy 3 Korony ...albo nie :) Okazało się, że jest to o wiele łatwiejsze wejście niż na Sokolicę.
A więc wędrowaliśmy
przez łąki
czasem było pod górkę :)
Odpoczynek na Przełęczy Szopka
i upragniony szczyt
A w powrotnej drodze spotkaliśmy starowinkę siedzącą na przełęczy i ...sprzedającą kompot, MAŚLANKĘ i oscypki ...mniam
A potem spadła ulewa
Planowaliśmy TUTAJ
Dzień Pierwszy TUTAJ
Dzień Drugi TUTAJ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz