wtorek, 28 sierpnia 2012

Ogród Warzywny - raised garden beds

O ogrodzie warzywnym pisałam już w tamtym roku TUTAJ.

A, że temat u nas żywy, tzn. w związku ze zbliżającym się etapem ocieplenia budynku (hurra ...po roku) będziemy ulepszać nasz warzywnik. Piszę nasz, bo mój wkład to widok z mojego okna ;) cała ciężka praca to robota mamusi :). Kilka migawek późnoletnio - ogrodowych








Koncepcja ogrodu "przyszłości" pozostaje niezmieniona

źródło   





 
i kilka niekonwencjonalnych pomysłów
 
 
 






Znalazłam także FANTASTYCZNY program do planowania ogrodów warzywnych.
http://www.smartgardener.com/

A tak prawdopodobnie będzie wyglądał nasz warzywniak


6 komentarzy:

  1. A gdzie groszek? Groszek gdzie?! Gdybym kiedyś miała ogród i odnalazła w sobie potencjał do jego uprawy, cały bym zasadziła (zasiała?) groszkiem! Taki świeży groszek prosto z ogródka powoduje u mnie doznania ekstatyczne :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. EwaWu Groszek na lewo od ogórków :) W tym roku rósł szpalerem w poprzek każdego raised bed ;) ale było go za dużo dla nas

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaaa, teraz po powiększeniu widzę :-) niedowierzanie mi oczy zamgliło i go nie dostrzegłam.

      P.S. Nie wydaje mi się, aby istniało takie pojęcie, jak "za dużo świeżego groszku" ;-) chociaż to podejście wynika zapewne tego, że od urodzenia mieszkam w miejskiej dżungli pozbawionej takich dobrodziejstw.

      Usuń
  3. mniam ! zazrdraszczam takiej zdolnej Ogrodniczki !!! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj
    Ogród warzywny zapowiada się ciekawie ale najbardziej podobała mi się Twoja relacja z wakacji w Pieninach gdyż też już od 10 lat co roku spędzamy u zaprzyjaźnionej flisackiej rodziny wakacje z naszymi dziećmi i nie mamy dość .
    Pozdrawiam będę zaglądać Ilona

    OdpowiedzUsuń
  5. Aricia ...bez ogrodniczki to jedlibyśmy warzywa z miasta (bleeee) a tak mamy swoje ...ekologiczna ...i chwała im za to :)

    Ilona witam serdecznie ...byłam u Ciebie ...co za fantastyczne miejsce :) a nie mieszkasz może na Dolnym Śląsku? A przyjmujesz wycieczki ? :) na razie będą wirtualne :)

    OdpowiedzUsuń