czwartek, 31 stycznia 2013

A co to?

Kto zgadnie nad czym pracuje lasche z chłopcami? 
A przy okazji przygarniemy każdą ilość butelek po znanej wodzie ;)


Nie nie to nie śmietnik nam się rozsypał w sypialni

to tylko nasz nowy projekt


 chłopcy sprawdzają czy się temat da ogarnąć


 ściąganie nalepek


na misjonarza


 i na leniucha


przymiarka
 
 

 




CDN już wkrótce ...

22 komentarze:

  1. Lasche czy to jest woda na literkę Ż? A czy Ty jesteś może w miejscowości na literkę S ;-)? Bo jeśli tak, to produkujemy sporo tych pustych butelek regularnie, coś bym Wam mogła podrzucić albo pozbierać, jeśli projekt trochę jeszcze potrwa ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak,to pewnie będzie domek Eskimosów(wiem z podpowiedzi powyżej)ale oglądając byłam pewna ,że to basen będzie,tak na przywołanie ciepłych dni:):)ale dlaczego w sypialni, myślałam?:):) Anka

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba jakieś iglo cało roczne:) Widziałam takie na necie, jak się w butelki doda róznych barwników z wodą to w nocy super to wygląda jak w środku się coś zaświeci:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyprawa na biegun się szykuje? Czekam na ciąg dalszy, zapowiada się super!

    OdpowiedzUsuń
  5. Obstawiam, że to coś w rodzaju iglo;) Ale ręki nie dam uciąć bo Lasche ciągle zaskakuje.
    3-mam kcuki żeby się udało.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo pomysłowe iglo lekkie , szkoda tylko że troche duże bo gdyby nie to jeśli by szerokość futryn pozwoliła można by przenosić dowoli do po pokojach w domu :). Dzieciaki mają dobrą zabawę , ale pomysłodawca wie jak zająć dzieci . Pozdrawiam :) .

    OdpowiedzUsuń
  7. ja też chcę zobaczyć ciąg dalszy ;-)
    I dowiedzieć się: czym to sklejacie?

    OdpowiedzUsuń
  8. Ha widzę, że lubicie zagadki :) Najbliżej prawdy była mama Emmy, czyli wybieramy się na biegun. Ale to nie wszystko, właśnie macie niepowtarzalną okazję, żeby towarzyszyć nam w podróży dookoła świata. Otóż taki jest temat urodzin chłopców, który sami sobie wymyślili :)) A że kontynentów wiele a matka pracująca czasu dużo nie ma więc ...przygotowania urodzinowe uważam za rozpoczęte :) I tak właśnie powstaje igloo z butelek sklejane klejem na gorąco (takim w pałeczkach z pistoletu). Chłopcy podawali "naboje" i "bryły lodu".

    Do Ani woda jest na literkę Ż a ja mieszkam w bliskich okolicach Wrocławia i na prawdę przyjmę każdą ilość butelek :)) urodziny już za miesiąc a nam brakuje jakieś ...srylion :)

    OdpowiedzUsuń
  9. oj chętnie bym oddała trochę butelek bo mamy tego sporo..pijemy wodę Żywiec.. trochę daleko jednak ode mnie do Ciebie..ale pomysł jest genialny:) pozdrawiam i czekam na ciąg dalszy

    OdpowiedzUsuń
  10. Tabu oj szkoda, że mieszkasz daleko :)) bo brakuje nam jakieś 300 :))

    Anitko i Ty też zgadłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  11. AAAA!!!!!!
    Widziałam taki w Galileo, tylko ze szklanych butelek!
    Im się rypnął, oby Wam się powiodło, trzymam kciuki! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. U nas w razie rypnięcia nie narobi szkód :)

    OdpowiedzUsuń
  13. No i co, i co? Ciekawam efektów! ;-)
    My też mamy igloo, ale dużo mniejsze i własnie rozmyślam o farbie akrylowej, a tu zima mija ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zbieramy nadal butelki, ale już wkrótce ... :)

      Usuń