niedziela, 9 września 2012

Wędrówki niedzielne - ogród teściów

Dziś mało słów a więcej zdjęć ...ostatki lata w ogrodzie teściów





  


Czy biegaliście kiedykolwiek boso po ściernisku? Ja tak ...i moi chłopcy już też :)





I na koniec tak pięknej niedzieli 3 anegdoty ...ku pamięci

Anegdota 1

 Próbowałam wytłumaczyć chłopcom o co chodzi z tymi ułamkami. Więc mówię ...kupiłam okrągłą pizzę. Zaprosiliście swojego kolegę do nas i przyszedł dziadzio.

ja: Na ile kawałków dzielimy pizzę?
maluch: na 5
ja: to ile kawałków ja dostanę?
starszak : jeden
ja: (tłumaczę) a więc mogę powiedzieć, że dostaję jeden kawałek z pięciu. W matematyce zapisuje się to 1 na górze, kreska i 5 na dole ...jeden z pięciu, czyli jedna piąta. A jak rozboli mnie brzuch i chcę oddać jeden kawałek dziadkowi to ile ma dziadzio?
starszak: dwie piąte (bystrzak :))
ja: a jak przyjdzie babcia z nową pizzą to na ile musimy podzielić kawałków?
starszak : na pięć
ja : hm...
starszak: bo przecież ciebie boli brzuch ..


 Anegdota 2

Starszak wraca zadowolony ze szkoły ...dostał szóstkę, za album z Pienin, który robiliśmy
ja : ale ta szóstka to dla mnie, przecież ja ten album zrobiłam,
starszak: (oburzony ;) )mamo, ale ja w nim pisałem, robiłem zdjęcia i drukowałem je ale najważniejsze JA TAM BYŁEM :))


Anegdota 3

(nie śmieszna ...ale pokazująca jakie mam mądre dzieci )

Maluch na pierwszym treningu piłki nożnej został ustawiony na końcu kolejki. 
Chłopiec stojący na początku do malucha: a ja jestem pierwszy a ty ostatni
Maluch ani słowa

Ale mi to nie dawało spokoju. Z chęcią udzielenia lekcji asertywności próbuję przypomnieć mu tą scenę w trakcie wieczornej kąpieli .
ja:pamiętasz jak ten chłopczyk powiedział ...itp.
maluch (4 LATA) przerywając:  mamo (z pobłażaniem) on tylko tak powiedział, żebym posmutniał, a ja nie posmutniałem .






7 komentarzy:

  1. Brawa dla Starszaka za spryt i Malucha za mądrość życiową :) Moja 7-latka ostatnio szlochała, bo chłopcy nie pozwolili jej nieść ławeczki w szkole, mówiąc, że jest za malutka - a dla niej to prawdziwa zniewaga i największy dyshonor.

    OdpowiedzUsuń
  2. Juka gdyby maluch dowiedział się, że na blogu jest maluchem to byłoby ze mną źle ...bo to największa zniewaga :) więc rozumiem Twoją 7-latkę :)

    Qrko chciałoby się napisać ...po mamusi ;) ale jak widać w załączonej historii jajko mądrzejsze od kury :)

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja myślę ,że jednak po mamusi!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Anegdoty ku pamięci.
    To niezły pomysł na blog :-)
    Winogrona, u mnie w ogrodzie takie same :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Qrko mniód na me serce lejesz :)

    Ilona wróciliśmy z 5 kartonami pełnymi przetworów ...ZROBIONYCH ...taka teściowa to skarb :)

    Polala tylko musiałabym wszędzie porozkładać kartki na zapiski tych anegdot :) Dziś maluch znowu powiedział coś zabawnego ale zanim dobiegłam do kartki ...zapomniałam hi hi

    OdpowiedzUsuń