niedziela, 19 czerwca 2011

wędrówki niedzielne - safari park

Jest takie miejsce w deszczowej Anglii ...dla mnie lekko kontrowersyjne ...Safari Park ...no nie powiem, że się świetnie nie bawiliśmy ...zwłaszcza z reakcji dzieci na bliskość zwierzaków ...ale jednak ...mimo wszystko nie wydają się one (zwierzęta) strasznie szczęśliwe ...no ale w końcu nie mnie oceniać ich szczęście ...

jakość zdjęć kiepska, bo wszystkie robione przez szybę w samochodzie ...bo tam właśnie wjeżdża się własnymi samochodami ...mój mąż kilka razy prawie dostał palpitacji, widząc jakie auta tam wjeżdżały :)

P1020686

P1020700

P1020703

P1020698

jest tam szereg atrakcji dla dzieci (karuzele, "małpi gaj" linowy ) i pokazy fok

P1020729

ale największa atrakcja to przejazd przez krainę małp (podobno już ich nie ma, bo bardzo niszczyły lakier na karoseriach )

P1020693

P1020695

P1020697

P1020687

P1020694

P1020696

4 komentarze:

  1. Już sobie wyobrażam reakcje moich chłopaków... Oj, musieliście mieć duży fun :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fun był niezły zwłaszcza jak starszakowi zachciało się siku ...my w aucie a wokół lwy ;) to był dopiero mega fun ...Boże dzięki Ci za synów ;) z córką miałabym większy problem ha ha

    OdpowiedzUsuń
  3. Czyżbyście byli w East Midlands??? Blisko mnie jest Safarii Park ;)
    Historia z lwami i pełnymi pęcherzami ubawiła mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. tak tak ...w East Midlands ...

    OdpowiedzUsuń