U nas ze względów logistycznych w grę wchodzą tylko zakupy raz na tydzień ...no i wiadomo jak wygląda lodówka tuż przed nimi ...a więc dzisiaj obiad na szybko z tego co zostało w lodówce :) :)
Piersi kurczaka kroimy w kostkę lub w słupki (w zależności od upodobań). Nacieramy musztardą ...wersja dla leniwych (dla lasche???) dodajemy kilka łyżek musztardy i mieszamy na patelni ;)
Przypiekamy do zarumienienia się
i tu można wybrać kilka wersji przepisu ...traktujemy mięso jako przygotowane, podajemy z ryżem i warzywami ...ale, że chłopcy uwielbiają makaron świderki (dobra, dobra lasche też) więc zrobiłam sos.
W dwóch szklankach ciepłej wody wymieszałam 2 kostki -jedną rosołową, jedną grzybową (przecież mówiłam, że gotowanie przed zakupami ;) ) dodałam łyżkę mąki w celu zagęszczenia i chlust na patelnię ...zrobiła się klucha więc dodałam wrzącej wody i powstał cudny sos
w międzyczasie ugotowałam makaron ...i mała dygresja, kiedyś przeczytałam zabawną historię o różnicy pomiędzy mężczyzną i kobietą przygotowującymi herbatę ...
wieczorem żona prosi męża - zrób nam herbatę do łóżka, mąż schodzi na dół nastawia czajnik, wkłada torebki herbaty do kubków i zalewa wrzątkiem, kiedy woda się ugotuje ...następnego dnia przychodzi kolej na żonę, nastawia czajnik, przypomina sobie o wycieczce u syna w szkole, wyciąga portfel i odkłada dla niego kieszonkowe, wyciąga pranie, rozwiesza, przeciera stół w kuchni, nalewa psu wodę do miski, wynosi śmieci, myje ręce, chowa suche naczynia, wkłada torebki do kubków, zalewa wrzątkiem i niesie mężowi :)
to cała ja ...też tak macie?
wracając do mojego jedzonka, ugotowany makaron wrzuciłam do woka i wymieszałam z sosem i kurczakiem...a potem na talerze, posypać serem i pietruszką ...i voila ...danie gotowe
Jasne, że tak mam. Psu woda do miski, dzieci przykryć, przymknąć okna, pogasić światła...
OdpowiedzUsuńNie wiem co jeszcze, ale tak mam i kocham to :-)
i ja kocha :) no może mniej jak leżę pod kołdrą i przypomnę sobie, że zapomniałam sprawdzić czy maluch się nie rozkrył ;)
OdpowiedzUsuń