Z naszej urlopowej wyprawy przytargałam (na plecach szanownego małżonka ;) ) kamienie i patyki ...podobno jestem gorsza niż dzieci, bo one zadowalały się muszelkami i drobnymi kamykami, które pakowały do kieszeni w zastraszających ilościach ...ciągle je znajduję w ich spodenkach :)
Pamiętacie ten post?
POSTERY
Dziś poprosiłam starszaka o stworzenie naszego ...będzie z niego niezły pomocnik w wykańczaniu wnętrz naszego domu :)
Pomysłowo. Wykorzystałaś męża i syna!
OdpowiedzUsuńEfekt wspaniały:-)
JA jestem jedyna baba w tym domu, więc nie mają wyjścia...muszę spełniać me zachcianki HOWK :)
OdpowiedzUsuńPoster pierwsza klasa, tego nigdzie nie kupisz...
OdpowiedzUsuńPatyki pomysłowe, moze jakiś biznes z tego zrobić :D
Jeszcze muszę go namówić do napisania czegoś nie drukowanymi literami ...to będzie pamiątka ...ozdobi przyszły salon ;)a co do biznesu to mąż chyba by się nie ucieszył z powodu dźwigania konarów :)
OdpowiedzUsuńGENIALNA RODZINKA!!! :)
OdpowiedzUsuńSuper,super,super!!!
OdpowiedzUsuńWsio jest ekstra nietuzinkowy poster i patykowa łódka(czyżby żagle zrobione z torby primarku? :P)
Sister dzięujemy :)
OdpowiedzUsuńPaula ...no i torba została zdemaskowana :)by the way uwielbiam je ...są dla mnie nieustanną inspiracją :)
Ja to faktycznie mam oko :D
OdpowiedzUsuńKurcze,Ty się nimi inspirujesz a moje lądują do spalenia w kominku...
Ależ kreatywna z Ciebie kobitka! Poster ruleZ;)
OdpowiedzUsuńPatykowe cuda też:)
Paula wkleję wkrótce inne cudów zrobione przez jedna z blogowiczek :)
OdpowiedzUsuńMada bardzo Ci dziękuję