piątek, 15 lutego 2013

Kocham cię ...


Taką oto walentynkę - czekoladkę dostałam wczoraj od moich rodziców. I mimo wielu niepochlebnych opiniach o komercji i tandecie Walentynek ja za ks. Twardowski powtarzam : Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą i korzystam z okazji. Choć i bez okazji też bardzo się staram okazać miłość moim najbliższym.

Wczoraj świętowaliśmy 35 rocznicę ślubu moich rodziców. Była masa gości i tort, i ciepło rodzinne. Śmiechy dzieci i dorosłych. Zwłaszcza rozbawił nas żart cioci, która skomentowała wzruszenie mojej mamusi tą uroczystością - niespodzianką - "pewnie się boi nocy poślubnej" :)))



Była też walentynka zrobiona w przedszkolu przez malucha


i pierwsze walentynki starszaka - zwróćcie uwagę na życzenia wesołych świąt :)))



Ale najbardziej zaskoczył nas maluch szykując nam walentynki indywidualne w przedszkolu. 
Otóż przygotował karteczki, które wylosowaliśmy.
Co zrobić kiedy się ma 4 lata i nie do końca pełne przekonanie jak napisać pokój rodziców? 
Namalować ich

Należało się udać do miejsca wskazanego przez kartkę. I tak w pokoju Kuba znalazł ...inną kartkę zamalowaną żółtą kredką z napisem ...złoto :))) A my odnaleźliśmy paczkę nie skończonych przez męża chipsów i maskę afrykańską :)))

Sporządziliśmy też rodzinnie mapę naszych serc (pomysł kapitalny odnaleziony na Pinterest). 
Każdy indywidualnie miał namalować co lubi lub kocha.
starszak

mój mąż 


maluch 


i ja

Taka mapa to

Mind Mapping (za Wikipedia)  (dosłownie mapowanie myśli) – szczególny rodzaj notowania, mający według jego twórców zwiększać efektywność pracy i zapamiętywania oraz aktywować intuicję dzięki wykorzystaniu synergicznej współpracy obu półkul mózgowych. Metoda została opracowana przez dwóch brytyjskich naukowców: Tony'ego i Barry'ego Buzana.
Twórcy metody twierdzą, że podczas sporządzania notatek w sposób tradycyjny, aktywna jest jedynie lewa półkula mózgu, odpowiedzialna za myślenie logiczne, linearność, analizę, słowa i liczby. Dzięki użyciu oprócz słów i symboli także kolorów, rysunków oraz efektu trójwymiarowości uaktywnia się prawa półkula mózgu odpowiedzialna za wyobraźnię, rytm, postrzeganie przestrzenie, kolory i Gestalt (obraz całości) a obie półkule synergicznie ze sobą współpracują.


Szczyt głupoty: rodzice opowiadający małym chłopcom o asteroidzie, której nie było widać
Szczyt miłości: dziadek rzucający sztucznym ogniem w ogródku, który miał udawać asteroidę

Życzę  Wam dużo miłości



6 komentarzy:

  1. 4 latek już umie pisać? wow! ja czytać nie za bradzo płynnie umiałam do 5 klasy hehe;) Jestem pod wrażeniem:) Mapowanie myśli, świetna sprawa, piękna pamiątka:) Życzę Twoim rodzicom kolejnych wielu lat w miłości i Wam walentynkowej atfmosfery na każdy dzień:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się, ze kazda okazja jest dobra, żeby mówić "kocham Cię".
    Czy Twoi rodzice naprawdę pobrali sie14.02? Moi tak :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. szczyt miłości mnie rozbroił :) taki Dziadek to skarb :) fajnie, że wróciliście, z radością zaglądam :))

    OdpowiedzUsuń
  4. GRATULACJE DLA RODZICÓW!!!TORT PRZECUDNY!!!- POMYSŁOWY.
    Mnie najbardziej rozczuliły Walentynki malucha,a mapowanie wspaniała sprawa.
    Twoje naukowe wywody/udokumentowane/popieram.
    Pozdrawiam Was cieplutko.

    www.naratunekadasiowi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. wzruszył mnie dziadkowy szczyt miłości :)
    fajne te serduszkowe mapy!

    OdpowiedzUsuń
  6. Calla Kacper znał dobrze literki o wiele wcześniej :) A potem usłyszałam o czytaniu sylabami i tak zaczęliśmy czytanie. Tak bardzo mu się spodobało, że zaczął pisać do nas listy w przedszkolu. CODZIENNIE. :)) Mam je schowane na pamiątkę :)Dziękuję za życzenia dla rodziców :)

    Amaranta rodzice pobrali się 6.02 ale my świętujemy już drugi raz :)) a co w końcu na 35 rocznicę można zaszaleć :)

    Olga uścisk :)

    Danuta tort przygotowany przez kuzynkę . Mnie też rozczuliła walentynka malucha :)

    Aniu no dziadek to potrafi niesamowite rzeczy wymyślać dla wnuków :)

    OdpowiedzUsuń