Oto jak z mojego ulubionego materiału (rolki po papierze toaletowym) zrobiliśmy z Kacprem mini słowniczek.
Nasz słowniczek opisuje kolory a więc kółka odpowiedniego koloru wycięliśmy z papieru i przykleiliśmy na rolki. Następnie przygotowujemy wąskie karki z białego papieru (szerokość węższa niż szerokość rolki). Kartki dziurkujemy z jednej strony i zaginamy jak na zdjęciu poniżej.
Następnie nawlekamy książkę na sznurek. Kartki znajdują się wewnątrz rolek.
i baza gotowa.
i tak powstał słownik.
Myślę, że pomysł można wykorzystać do robienia różnego rodzaju słowników,
ale też i książeczek do nauki czytania.
Miłej zabawy.
Suuuper pomysł!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Oooo rewelacyjny pomysł, wykorzystam na lekcjach:)
OdpowiedzUsuńJa też należę do klubu miłośników rolek po papierze toaletowym. Zbieranie tego u mnie to już natręctwo
OdpowiedzUsuńpełna twórczość :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie na candy :)
Te pomysły jakie panują na tym blogu za każdym razem mnie zaskakują czasami mnie to zastanawia jak to możliwe że teraz gdy pomysły juz prawie są wszystkie wykorzystane i wszystko w 99% można już kupić znajdują sie takie osoby które jeszcze zawsze znajdą ten pomysł aby zając dzieci tak cudowną zabawą . Pozdrawiam i życzę dużo dużo miłości i ciepła w tak wyjątkowym dniu .
OdpowiedzUsuńgenialne! od jutra zbieramy rolki i robimy książeczki (pewnie z sylabami)
OdpowiedzUsuńdzięki za podzielenie się tym pomysłem ;-)
cudowne!
OdpowiedzUsuńfajny pomysł. a o rolkach to można by spokojnie książkę napisać ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Rolki to mój ulubiony materiał, natręctwo i miłość wielka . Musi być jakaś jednostka chorobowa, która to opisuje. :))
OdpowiedzUsuńświetny pomysł (włąśnie przeglądam twojego bloga wstecz i na wyrywki :)
OdpowiedzUsuń