Gdzieś nam się zapodział kabel. W ścianie gdzieś się zapodział i za
nic nie można go odnaleźć, ale po co ja go będę szukać jak mogę
umieścić nowy NA ŚCIANIE ? Potrzebujemy go w tym miejscu
Co mnie zainspirowało? Lofty, a jakże ...i mieszkanie pewnej Pani :)
I zaczęły się poszukiwania. Z włącznikiem było dość łatwo ...
Szkoda, że nie mogą zostać w swojej odrapanej, brudnej kondycji :)
No i przymiarka. Na razie na podłodze.
Piwniczne klimaty :-) Bardzo na tak!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się tu - będę podglądać, bo szkoda, żeby umknęło mi coś ciekawego :-)
pozdrawiam serdecznie
Bardzo się cieszę ...widzę, że i Ty lubisz przygarniać różne junksy :)
OdpowiedzUsuńZgadza się, zgadza, więc podejrzewam, że będę mogła u Ciebie podpatrzyć co nieco :-)
UsuńMam bardzo podobną lampę, jak ta na zdjęciu... Wożę ją "od zawsze" w samochodzie i tak razem czekamy na lepsze czasy...
OdpowiedzUsuńPomysł z kablami na wierzchu jest świetny!
Kalina, a którą? tą piwniczną (jak mówi mój mąż?) ...ja mam taką w łazience nad drzwiami :)
OdpowiedzUsuńTakie okablowanie jest bardzo klimatyczne!
OdpowiedzUsuńO tak zgadzam się w 100%
OdpowiedzUsuń