Potem błagania o rolę choćby drzewa.
I jest ...bilet na Polski Bus w kieszeni.
1:30 - Warszawa.
Spotkanie z blogerkami z KME ( o którym wkrótce) a ja ciągle myślami na drugim końcu Warszawy.
Czy się uda?
Wlekący się autobus za marszem wspierającym Ukrainę (wiem, że temat bardzo ważny, ale ja na prawdę strasznie się spieszyłam).
I w końcu instrukcje telefoniczne przekazywane przez równie szalone jaki i ja osobistości.
To musiało skutkować jedynie słusznym biegiem.
Po co?
Żeby zrobić urodzinową niespodziankę Jareckiej.
W sumie każdy pomyślałby: impreza - niespodzianka , cóż w tym niezwykłego. Ale to, że wcześniej się nigdy nie widziałyśmy MIAŁO MOC :)
Szalone blogerki:
Sylwia z two tea to room two two
Joanna z AsiaMi - pomysłowa mama
2 Joanny i Ewa z Addicted to crafts
Marianna, Dzieje kuchennej Wiewióry
Jarecki mąż rzeczonej Jareckiej z Deszczowego Domu i sprawca całego zamieszania.
A oto fotorelacja
Gdzie aktorek sześć tam nie wiadomo kiedy zacząć.
Kto późno przychodzi tego trzeba doklejać w photoshopie.
Gżegżółka z daleka może zaskoczyć człowieka.
Czy się stoi czy się leży jakiś aplauz się należy.
Co dwie głowy to nie jeden kawał tortu.
Jeśli wejdziesz między wrony musisz kukać jak i one.
Czym chata bogata tym więcej parasolek na dachu.
Jeszcze raz dzięki, misiu :)))))
OdpowiedzUsuńCała przyjemność po misia stronie :)
UsuńMnie wystarczy to zdjęcie z zasłoniętą kotarą, a już się zaczynam uśmiechać :)
OdpowiedzUsuńNiedźwiedź Litwin - klasa światowa :)
Na szczęście nie była to przysługa niedźwiedzia :)
Usuńno, że nikt tego nie nagrał kamerą to skandal :)
OdpowiedzUsuńzbyt wiele emocji :)
UsuńSzalone :-) Tak trzymajcie
OdpowiedzUsuń:) ha ha:) NIC mnie już nie zdziwi:)
OdpowiedzUsuńSuper:)
I mnie też nie :))
UsuńTeraz już wiem, czemu wcześniej uciekłaś ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAle super sprawa takie blogerskie spotkania. Niestety tutaj u mnie nie znalazłam jeszcze żadnej blogującej bratniej duszy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Może jeszcze ktoś się znajdzie :) Trochę daleko do CIebie :)
Usuńale super pomysł miałyscie !!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ivonesca
Wszystko to zasługa Jareckiego i kilku szalonych bab :)
Usuńo tak spisek był jak ta lala :) fajnie było sie poznać Misiu :)
OdpowiedzUsuńI na wzajem Wiewióra :) Może w końcu nauczę się gotować ;) Zaczęłam Cię regularnie podglądać :)
Usuń