środa, 24 października 2012

Pracowita środa - miasto

Mój weekend minął na sentymentalnych podróżach (choć bardzo cieszę się, że wróciłam :) ). Za to chłopcy spędzili go bardzo pracowicie. Stworzyli miasto.
 
 
 
 Moja siostra jest niesamowita, prawda? :) Przygotowała ten pomysł, tony materiałów i ...
pozwoliła dzieciakom na dowolną twórczość. Każde z dzieci miało swój fragment do zagospodarowania.
 
 













 
Jest to świetny pomysł na zajęcia z grupą dzieci. Rozmawialiśmy o tym jak ludzie są różni interpretując ten sam temat i jakie to fajne. Ważnym elementem zaproponowanym przez siostrę była droga, która łączyła wszystkie elementy pozwalając dzieciom podróżować wzdłuż miasta.
 
Pokazała również różnorodność charakterów.
 
Uporządkowanie starszaka (na razie to nasz rodzinny umysł ścisły, drogi są równe i precyzyjne niczym w Ameryce, dokładnie zamalowane elementy i idealnie odwzorowane światła i parking)
 

 
grę kolorów na rysunku córeczki mojej siostry
 

i fantazję malucha (użył wszystkich dostępnych technik a jego miasto jest pełne niespodzianek, np. dom, któremu burza urwała dach)
 

Dzieci miały fantastyczną zabawę a miasto jest numerem jeden od niedzieli.

2 komentarze:

  1. praca rzeczywiście z rozmachem :) uważam, że świetnym pomysłem było użycie zwijanego papieru IKEA (dobry też do zobrazowania osi czasu ;))

    OdpowiedzUsuń