czwartek, 10 maja 2012

leniwy piątek - matematyka na wesoło

Prosta zabawa z kilkulatkiem? Zbiory :) A najlepsze elementy to zabawki. W związku z niezliczona ilością zabawek malucha, nie było nam trudno przygotować potrzebna detale. 



Najpierw zadanie dopasowania cyferek do istniejących zbiorów







 A potem dopasowanie elementów do cyferek

 






Maluchowi się podobało :) :) :)

5 komentarzy:

  1. Super, kolejny pomysł do wykorzystania :) Może moja córka bardziej polubi się z cyferkami bo dotychczasowa forma podania była raczej nudna i męcząca. Może dzięki takim pomysłom nie zniechęcę jej całkiem do nauki...

    OdpowiedzUsuń
  2. Addelinda, cieszę się, że CI się podoba :) Mam nadzieję, że zarażenie dzieci wiedzą i radością z jej szukania zaprocentuje w przyszłości :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jestem pewna, że takie działania zaprocentują :) Dobrze, że jest internet i takie mamy jak Ty, które dzielą się pomysłami, bo bez tego moje dziecko miałoby o wiele mniej frajdy z życia i nauki (generalnie nie ma się czym chwalić, ale czasami mam pustkę w głowie i nie wiem jak tu zająć dziecko, żeby było fajnie, miło i poznawczo).
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Super połaczenie: matematyka i ruch!

    OdpowiedzUsuń
  5. U nas ruch musi być w większości działań :)

    OdpowiedzUsuń