sobota, 17 maja 2014

Wielka Sowa

Co robimy, kiedy nas nie ma tutaj? 
Kuba przygotowywał się do egzaminów (4 klasa już za nami :) ).
Jestem z niego bardzo dumna, bo to nasz pierwszy rok w ED.
Świetnie sobie radzi, a uczy się samodzielnie. Wyniki? Bardzo dobre i celujące :)
No pękam z dumy dosłownie.

Ale maj to nie tylko egzaminy :)
Bardzo dużo podróżujemy, a w tym roku mamy zamiar dokładnie zwiedzić najbliższą okolicę.
Choć maj nas nie rozpieszcza pogodą, to były i słoneczne dni. 
Nasza wyprawa na Wielką Sowę w Parku Krajobrazowym Gór Sowich.


Nasza trasa zaczęła się w Rzeczce - żółty szlak z Walimia (zupełnie przez przypadek :) ) a wracaliśmy szlakiem czerwonym odwiedzając schroniska Sowa i Orzeł.


Przed podróżą dobrze się posilić.
 

Droga była bardzo urozmaicona.
 



 Ciągle towarzyszył nam strumyk. Niektórzy przechodzili przez niego z przyjemnością


A inni znaleźli się tam przez przypadek. 


O wiele łatwiej zrozumieć strukturę drzewa oglądając ją :)


Po drodze można się powspinać.
 

  i pospacerować.


 


Kacper sprawdził działanie scyzoryka.
 

No i ja też tam byłam :) Ale zwykle  po drugiej stronie aparatu.


A pod koniec trasy niektórzy padli zmęczeni




A inni wspięli się na wieżę, skąd  rozciągał się niesamowity widok. 
Podobno w pogodne dni można zobaczyć nawet Śnieżkę.



Trasa powrotna żółtym szlakiem była kamienista i pełna korzeni. Chłopcy byli zachwyceni, ale dla małego szczeniaka fragmenty były trudne. Nasza Luna dzielnie pędziła na dół.
 






To był wspaniały wiosenny spacer :)

10 komentarzy:

  1. byłam tam, piękne okolice. Znaleźliście ukryty bunkier? ;) Podobno tam jest...

    OdpowiedzUsuń
  2. A już się zastanawiałam czym podyktowana jest wasza cisza....
    Brawa dla Kuby! Wirtualna ciotka też jest dumna :)

    I kto wie, może kiedyś spotkamy się na górskim szlaku ...

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluje tak wspaniałych wyników syna! Ale na pewno to zasługa Was, rodziców.
    Świetne wyprawy robicie dla swoich dzieci.

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulacje dla Kuby! Jak moglam przegapić, że praktykujecie ed? Wyprawa cudowna. Uwielbiam takie wypady z rodziną choćby do pobliskiego lasu. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Już się nie mogę doczekać, kiedy mój najmłodszy urośnie na tyle, że go tam zaciągniemy. Piękna wyprawa!

    OdpowiedzUsuń
  6. pozdrawiam wędrowników wszystkich :-)
    ivonesca

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale pięknie to wygląda przy dobrej pogodzie :) Ja byłam na tym szlaku przy widoczności na dwa-trzy metry...

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne okolice. Byłam tam jeszcze jako bezdzietna. Teraz czekam aż mi dzieci podrosną, bo są za małe, żeby zwiedzać poniemieckie sztolnie a te bym chciała zwiedzić znów przede wszystkim.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zgadzam się z Joaną super widoki, jest gdzie pochodzić i popodróżować chyba wybiorę się po raz drugi :)

    OdpowiedzUsuń