sobota, 30 marca 2013

Radosnych i wiosennych ...

Wpadam na chwilkę, by pożyczyć Wam


A święta zaskoczyły mnie w tym roku kompletnie. Cóż było robić. Nawlekłam pisanki (uważny czytelnik udaje, że nie widzi, że to dekoracja ze świąt grudniowych co się nam na parapecie ostała).



Na szczęście zapracowaną matkę wsparła szkoła i przedszkole
 



i odkurzyłam dekorację sprzed 2 lat


a przy tegorocznej nie kiwnęłam palcem ...mama lasche kiwnęła


No dobra zasadziłam rzeżuchę ale zwiędła

Czy to się liczy? :)


2 komentarze:

  1. co tam zwiędła rzeżucha ;)
    ważne żeby nastrój radosny w święta was nie opuszczał i zdrowie, i tego własnie życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. zdrowia zdrowia i nieustannych chęci odkrywania świata z urwisami:)

    OdpowiedzUsuń